1 Podsumowanie Szczecińskiego Targu Świątecznego - Żegluga Szczecińska

22 12 2020

Podsumowanie Szczecińskiego Targu Świątecznego

Za nami Szczeciński Targ Świąteczny. Kto nie zdążył zrobić zakupów stacjonarnie, ma jeszcze szanse kupić coś online na wirtualnym Jarmarku Bożonarodzeniowym.

12 dni, 2 place, ponad 40 zadowolonych wystawców i podarki, których nie znajdziemy w sieciowych sklepach – tak w skrócie możemy podsumować tegoroczną edycję Szczecińskiego Targu Świątecznego. Przez prawie dwa tygodnie w centrum miasta szczecińscy przedsiębiorcy mogli prowadzić sprzedaż swoich świątecznych ofert. Mimo pandemii i zmniejszenia wymiaru tradycyjnego Jarmarku Bożonarodzeniowego przedsiębiorcy z wielką radością wracają do swoich domów.

- Każdy pomysł na ratowanie naszych sytuacji jest dobry, a tu spotkaliśmy się z niesamowitą lokalną solidarnością – mówi Konrad Kamiński z Irish Pub Dublin - Dobry Słoik, proponujący domowe przetwory. – Widać, że szczecinianie czekali na to wydarzenie, że są spragnieni powrotu do normalności. Targ podbudował nas nie tylko na duchu, ale także finansowo.

Tegoroczny Szczeciński Targ Świąteczny był namiastką tradycyjnego Jarmarku i formą pomocy jaką miasto zaoferowało lokalnym przedsiębiorcom. Szczecińscy wystawcy mogli prowadzić sprzedaż na terenie wydarzenia opłacając jedynie koszt poboru energii elektrycznej. Wśród wystawców znaleźli się zarówno gastronomicy i cukiernicy, lokalni rękodzielnicy, producenci kosmetyków, pamiątkowych gadżetów, drewnianych zabawek, ręcznie robionych maskotek, stroików ale także sprzedawcy gier planszowych oraz szczecińskie browary.

- To był bardzo trudny rok, więc jesteśmy tym bardziej wdzięczni za to, że mogliśmy wziąć udział w Targu – mówi właściciel stoiska „Tartaletka”, oferujący świąteczne pierniki. – Oczywiście jesteśmy zmęczeni, bo to była dwa bardzo intensywne tygodnie, nasza produkcja pracowała dzień i noc żebyśmy codziennie mieli świeże produkty. Ale przy tym bardzo zadowoleni. Myślę, że sprzedaż szła nawet lepiej niż w zeszłym roku. To, że jarmark był mniejszy, absolutnie nie wpłynęło na naszą szkodę. Zarówno ja jak i koledzy możemy powiedzieć, że to był pożyteczny czas.

- Jesteśmy firmą, która w ciągu roku działa głównie w sieci, więc obecność na Jarmarku Bożonarodzeniowym jest dla nas zawsze okazją do spotkania się z klientami i dotarcia do większego grona odbiorców – mówi Katarzyna Piechocka, właścicielka szczecińskiej firmy Bluble, oferująca ręcznie robione dekoracje i szczecińskie gadżety.

Jarmark w wersji online

Do Świąt Bożego Narodzenia pozostało już tylko kilka dni. Co prawda Targ Świąteczny zniknął już z centrum miasta, ale cały czas w sieci trwa Szczeciński Jarmark Bożenarodzeniowy online. Na witrynie www.jarmark.szczecin.eu znajdziemy ponad 120 wystawców, którzy przygotowali dla nas bożonarodzeniowe oferty. Na wirtualnej mapie możemy zajrzeć do różnych alejek i wybrać domek, w który nas interesuje. Może to być stoisko gastronomiczne z wigilijnymi potrawami, szczeciński producent gadżetów, salon kosmetyczny czy też kwiaciarka z pięknymi ozdobami. Realizacji zakupów dokonujemy bezpośrednio na stronach przedsiębiorców, telefonicznie lub stacjonarnie. Jarmark potrwa do 31 stycznia.

- Okres przedświąteczny jest dla nas najważniejszy. Mieliśmy nadzieję, że chociaż trochę uda nam się zarobić. I nie mam wcale tu na myśli ogromnych zysków i nie wiadomo jakiego biznesu, tylko zarobku, który umożliwi nam przetrwanie – opowiada pani Beata Pawluczuk, właścicielka firmy Betty Szczecińska, zajmująca się sprzedażą kubków, koszulek i gadżetów związanych ze Szczecinem. – Dlatego jesteśmy wdzięczni za każdą formę pomocy. Myślę, że taki Jarmark online może chociaż w części nam zrekompensować straty. To dodatkowa forma promocji dla każdego przedsiębiorcy.

Nasza strona wykorzystuje ciasteczka (cookies). Jeśli zgadzasz się na ich wykorzystywanie klinij przycisk.

Zgadzam się

A A+ A++